Skip to main content

Narkotyki, złe towarzystwo, problemy w szkole? Zadbaj o swoje dzieci i załóż podsłuch na telefon

Kontrola telefonu innej osoby stała się w obecnych czasach tak popularna, że ilość przypadków jej zastosowania jest naprawdę imponująca. Przeważają oczywiście zdrady, które ujawniane są wyjątkowo często. Jednak nie tylko w tym celu ludzie decydują się na założenie podsłuchu na telefon.

Smartfon – czy tylko wygoda?

Liczba zagrożeń młodszych użytkowników telefonów i tabletów w dobie powszechnego dostępu do Internetu, mediów społecznościowych, czatów czy portali randkowych jest zdecydowanie większa niż kiedyś. Nadal pokutuje powszechna opinia, że dzieci lepiej znają się na nowoczesnych technologiach niż ich rodzice i to one powinny uczyć starszych jak z nich korzystać. Jest to prawda, ale tylko w czysto technicznym aspekcie. Dziecko nie potrafi rozróżnić prawdziwej informacji od fałszywej, ocenić intencji osoby po drugiej stronie, odpowiednio filtrować treści z którymi się spotyka w Internecie.
Zapracowani rodzice często nie mają pojęcia, gdzie, z kim i kiedy ich pociechy spotykają się w realnym świecie.

Historia Pani M.

Tak właśnie było w przypadku Pani M., której syn wyjechał na studia do innego miasta. Pani M. pochodzi z małej miejscowości, gdzie wszyscy się znają, a co za tym idzie ewentualne wyskoki syna szybko wyszły by na jaw. Jednak w ponad milionowym mieście jest się anonimowym, a pokus, dla młodego człowieka, który wyrwał się z domu, jest więcej.

Podejrzeń nabrała podczas jednej z wizyt syna w rodzinnym domu. Już z wyglądu zmienił się mocno, nie mówiąc o tym co stało się później. Zmiana fryzury, kilka tatuaży, wulgarny sposób bycia – tego nie było wcześniej. Syn często znikał w toalecie, wyszedł nawet podczas wspólnego obiadu. Podczas powrotu do stołu, za którymś razem osunął się na ziemię i stracił przytomność.

Jak pomógł podsłuch na telefon?

Po wezwaniu pogotowia okazało się, że chłopak zażył popularny wśród młodzieży mefedron. To wydarzenie popchnęło rodziców by założyć podsłuch na telefon , kontroli rodzicielskiej na smartfonie syna. Po niedługim czasie od powrotu dziecka do większego miasta wyszły na jaw szczegóły życia, które prowadził. Imprezy, narkotyki, „wesołe” towarzystwo. Dodatkowo okazało się, że ze szkoły został wyrzucony 2 miesiące temu, a wszystkie pieniądze przesyłane przez rodziców wydawał na zabawę. Rozmowy z facebooka, do których mieli dostęp rodzice, SMSy, zdjęcia czy filmy nagrane telefonem pozwoliły im zorientować się w powadze problemu.
W tym momencie syn Pani M. wychodzi już na prostą. Znalazł pracę i zmienił uczelnię. Z pewnością prawda wyszłaby na jaw wcześniej czy później, jednak założenie podsłuchu zdecydowanie umożliwiło szybsze działanie ze strony rodziców, a kto wie czy nie uratowało młodego chłopaka przed wpadnięciem z jeszcze większe problemy.